sobota, 11 stycznia 2014

Po turnusie.

 Mateusz od 03.01. do 10.01. przebywał na turnusie logopedyczno-pedagogicznym w Pokrzywnej.
W tym czasie mieszkaliśmy w Go
spodarstwie Agroturystycznym "Zacisze".

 
W turnusie uczestniczyła piątka wyjątkowych dzieci-Pola, Filip, Szymon, Ksawery i Mateusz.
Wyjątkowych, bo na każdy krok do przodu w rozwoju muszą ciężko zapracować!


Trojka (Pola, Filip i Mateusz) mieszkała w gospodarstwie agroturystycznym a pozostała dwójka dzieci dojeżdżała.

Codziennie rano, po śniadaniu, były zajęcia indywidualne z logopedą.
W sobotę i w środę po południu były zajęcia z pieskiem-śliczną Luną rasy Berneński pies pasterski a w pozostałe dni do południa mieliśmy hipoterapię w Stajni za Tamą w Jarnołtówku, u Pani Gosi Skowrońskiej (Polecamy!!!)
Codziennie po południu odbywały się zajęcia grupowe, po nich wykład dla rodziców, później usypianki dla dzieci (nie zawsze nam wychodziły ze względu na zmęczenie dzieciaczków) a jak już dzieci spały rodzice uczestniczyli w relaksacji.
Śniadania i kolacje robiliśmy sobie sami na miejscu a na obiadki chodziliśmy do Ośrodka "Sudety".

  Turnus został zorganizowany przez Panią mgr Grażynę Korasiak, która jest logopedą/neurologopedą, terapeutą wczesnej interwencji i terapii małego dziecka, terapeutą SI.  






Pamiątkowe zdjęcie na zakończenie turnusu.


Każde dziecko dostało dyplom i nagrodę za uczestnictwo w turnusie.
Mimo zmęczenia po tak intensywnych sześciu dniach zgłosiliśmy chęć uczestniczenia w kolejnych takich turnusach. Następny planowany jest na przełomie kwietnia i maja.  Jeszcze nie wiemy gdzie się odbędzie, gdyż organizator szuka miejsca na przeprowadzenie turnusu. Wstępnie zapowiada się, że tym razem dzieci doświadczą onoterapii :)))





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz