piątek, 5 września 2014

Dziecko niedosłyszące w szkole.

Praca z dzieckiem niedosłyszącym.

1. Zadbać o zmniejszenie poziomu hałasu w klasie:
  • jeśli to możliwe wybrać klasę nie od strony ulicy,
  • taką do do której dobiegałoby jak najmniej hałasu z zewnątrz,
  • podkleić nóżki krzeseł   filcowymi podkładkami, aby nie hałasowały przy przesuwaniu
  • nauczyciel/terapeuta powinien pamiętać o noszeniu obuwia na miękkiej, nie stukającej podeszwie
2. Zmniejszyć pogłos:
  • zagospodarować ściany klasy, aby było jak najmniej gładkich, twardych powierzchni
  • zawiesić miękkie firanki, zasłony. Rozwiesić na ścianach korkowe lub filcowe tablice 
3. Zadbać o prawidłowe posadzenie ucznia:
  • jeśli to możliwe, wszystkie stoliki ustawić w podkowę. Stolik ucznia z wadą słuchu ustawić z boku, pod oknem, tak aby widział twarze kolegów.Należy zapewnić dobre oświetlenie klasy oraz miejsce w pierwszej ławce w rzędzie od okna. Uczeń będąc blisko nauczyciela, którego twarz będzie dobrze oświetlona, może słuchać jego wypowiedzi i jednocześnie odczytywać mowę z ust. Należy też, umożliwić dziecku odwracanie się w kierunku innych kolegów odpowiadających na lekcji-co ułatwi lepsze rozumienie ich wypowiedzi. 
4. Pamiętać, w jaki sposób mówimy do dziecka:
  • podczas mówienia wystrzegać się chodzenia po klasie i odwracania się do tablicy
  • nie stawać na tle okna
  • mówić wyraźnie, ale w sposób naturalny, bez przesadnej artykulacji
  • pamiętać, aby tempo mowy było niezbyt szybkie
  • nie krzyczymy, ale nie też nie mówimy cicho
  • lepiej jest mówić do dziecka cicho z bliskiej odległości, niż krzyczeć z daleka
  • unikać zarostu na twarzy (w przypadku nauczyciela)
5. W czasie lekcji należy używać jak najczęściej pomocy wizualnych i tablicy (m.in. zapisanie nowego tematu, nowych i ważniejszych słów związanych z tematem, dat na lekcji historii), aby dziecku ułatwić zrozumienie nowego tematu.

piątek, 8 sierpnia 2014

Turnus...turnus... i po turnusie :)



Post pisany ze sporym poślizgiem, ale to wina choroby. Jedno szczęście, że nie choroby Mateusza a mojej. Przyplątało się coś i odplatać się nie chce :(
Mateusz w dniach od 15 do 29 lipca był na turnusie rehabilitacyjnym w Zakopanem.
Turnus o charakterze zdrowotno-wypoczynkowym, część kosztów pokrył PFRON resztę sfinansowaliśmy ze środków uzbieranych na subkoncie Mateusza.
Na turnusie codziennie Mateusz miał trzy zabiegi, mama jako opiekun miała dwa.
Korzystając z informacji na stronie Ośrodka opiszę z jakich zabiegów Mateusz korzystał:


- Saltarium

 
Mateusz podczas seansu w komorze inhalacyjnej.


Saltarium to mała komora solna, idealna dla osób pragnących zażyć relaksu w zdrowym klimacie.
Właściwości lecznicze soli wykorzystywane są od lat w celu wspomagania układu oddechowego i zapobiegania jego chorobom. Sól wykazuje silne działanie bakterio- i grzybobójcze, jednocześnie wzmacniając system immunologiczny organizmu.
Mateusz podczas seansu w komorze inhalacyjnej.

  • Działa leczniczo na drogi oddechowe,
  • Zapobiega przeziębieniom i wspomaga ich leczenie,
  • Oczyszczająco działa na drogi oddechowe,
  • Łagodzi alergie, zwłaszcza te, które wpływają niekorzystnie na narządy słuchu i węchu oraz na układ oddechowy. Łagodząco wpływa również na astmę, przewlekłe choroby płuc, zapalenia płuc, zapalenia oskrzeli, mukowiscydozę, zapalenia zatok, gardła i krtani,
  • Leczy choroby skóry: trądzik, łuszczycę, alergię skórną i cellulit.
  • Dobroczynnie wpływa na stan psychiczny, zwłaszcza w przypadku przewlekłego zmęczenia i wyczerpania organizmu, depresji oraz stresu,
  • Wspomaga także odwyk tytoniowy.
Życiodajna sól
Cząsteczki soli skutecznie zabijają bakterie i grzyby błon śluzowych, tym samym wzmacniając układ odpornościowy organizmu. Dlatego też osoby, które zażywały seansów galoterapii są mniej podatne na choroby. Sól zmniejsza także obrzęki błon śluzowych dróg oddechowych, zatrzymując kichanie, odblokowując nos, eliminując przeziębienie.

Mateusz z tatą, już po inhalacji :)


Komora solna jest szczególnie polecana dla osób z problemami:
  • chorobami układu sercowo- naczyniowego
  • chorobami skórnymi
  • chorobami układu oddechowego
  • schorzeniami przewodu pokarmowego
  • dysfunkcjami układu nerwowego
  • nerwicach i stanach nerwicowych
  • pomaga w walce z nadwagą i rzuceniem palenia tytoniu

Ponadto seans w komorze solnej ma dobroczynny wpływ na stan psychiczny  i zalecany jest w przypadku:

  • przewlekłego zmęczenia i wyczerpania
  • depresji
  • stresu 

- Body Detox

 Rewelacyjna metoda oczyszczania organizmu z toksyn, wykorzystująca zjawisko elektrolizy, stworzona przez angielski zespół specjalistów pod kierownictwem dr Mary Staggs. Nieinwazyjny zabieg, dodający energii, zdrowia i urody. Przywraca właściwy potencjał energetyczny komórek i całego organizmu.


Detox
stymuluje naturalną funkcję odtruwania - jedną z najważniejszych funkcji organizmu - konieczną do życia i dobrego samopoczucia. BODY-DETOX neutralizuje także skutecznie wolne rodniki, które są źródłem przedwczesnego starzenia się organizmu co uwidocznia się również w wyglądzie skóry. Dzięki zabiegom oczyszczaniu organizmu możemy wzmocnić swój system immunologiczny i pomóc organizmowi w zwalczaniu wielu chorób. Zabieg trwa 30 minut, zaleca się zastosowanie serii min 5-7 zabiegów. Przed i po zabiegu należy pić duże ilości niegazowanej wody.

Mateusz podczas zabiegu.

 Co uzyskacie Państwo poprzez redukcję toksyn dzięki zabiegom Body Detox?  
Odzyskanie sił witalnych i energii (efekt odczuwalny już po pierwszym zabiegu),

  • Usprawnienie krążenia,
  • Przyspieszenie przemiany materii (możliwość zmniejszenia wagi ciała),
  • Lepsze funkcjonowanie nerek i wątroby,
  • Redukcja cellulitu,
  • Ulga w bólach stawów i artretyzmie,
  • Zmniejszenie skutków alergii,
  • Koniec problemów z bezsennością,

    Przeciwwskazania: rozrusznik serca, przeszczepy, ciąża, hemofilia.
U Mateusza ten zabieg miał głownie na celu pozbycie się toksyn.
Mateuszek od urodzenia przyjmował dużo leków, lekarz na turnusie uznał, że takie oczyszczanie się na pewno przyda. 


-Rezonans stochastyczny 

Rezonans stochastyczny.


Rezonans Stochastyczny jest wyjątkowo skutecznym zabiegiem profilaktycznym i terapeutycznym w przypadkach licznych schorzeń neurologicznych i ortopedycznych. Rezonans Stochastyczny:

  • poprawia naukę motoryczną poprzez optymalizację selekcji informacji w mózgu i uwalnianie neuroprzekaźników (np. dopaminy) oraz aktywację obszarów mózgu,
  • poprawia zdolność chodzenia poprzez aktywację rdzeniowych generatorów rytmu,
  • poprawia sterowanie odruchami, optymalnie regulując refleks,
  • poprawia sposób działania i wzrost zespołów komórek nerwowych i chroni komórki nerwowe,
  • poprawia timing ruchów poprzez aktywację móżdżka,
  • poprawia przemianę materii w tkance kostnej i zwiększa gęstość kości.
 Podczas terapii rezonansem stochastycznym pacjent wyprowadzany jest z równowagi szybko i w sposób stochastyczny i losowy, tj. w sposób zmienny i nieprzewidywalny. Bodźce te trenują układ nerwowo-mięśniowy i prowadzą m.in. do tego, że pacjent jest w stanie lepiej kontrolować swoje ruchy. Rezonans Stochastyczny opiera się na wieloletnich pracach naukowych międzynarodowych zespołów z dziedzin neurofizjologii i neurobiologii, ortopedii, fizyki, informatyki, teorii sportu i innych dyscyplin. Decydujący udział w opracowaniu tej terapii mają badania prof. Dr Dietmara Schmidtbleichera i dr Christiana T. Haasa z Uniwersytetu im. Johanna Wolfganga Goethego we Frankfurcie nad Menem. Elementarne fizjologiczne mechanizmy działania oraz znana liczba i różnorodność analiz przyczyniły się do tego, że rezonans stochastyczny stosowany jest z powodzeniem w przypadkach różnych ograniczeń ruchowych i chorób z dziedziny neurologii, ortopedii, geriatrii i psychiatrii.
Do obszarów zastosowania należą:
  • Ataksja (zaburzenia równowagi),
  • Przeciwdziałanie upadkom,
  • Choroba Parkinsona,
  • Stwardnienie rozsiane (SM), Zanikowe stwardnienie boczne (ALS),
  • ADHD (Nadpobudliwość psychoruchowa u dzieci),
  • Udar mózgu,
  • Uraz czaszkowo-mózgowy,
  • Paraliż poprzeczny/urazy rdzenia kręgowego,
  • Depresja,
  • Nieotrzymanie moczu,
  • Urazy ortopedyczne (np. zerwanie więzadła, złamania),
  • Osteoporoza,
  • Neuropatia/cukrzyca,
  • Ból.
 
Opis zabiegów-źródło strona internetowa Kompleksu Wypoczynkowo-Rehabilitacyjnego Marzenie w Zakopanem, zdjęcia archiwum prywatne. 
 
 



 



poniedziałek, 7 lipca 2014

10 próśb dziecka z uszkodzonym słuchem

1. Proszę patrz na mnie uważnie i słuchaj. Staraj się dobrze zrozumieć, to co przekazuję Ci gestami, głosem i słowami. To, że nie zauważasz moich prób rozmowy z Tobą i że tak często nie rozumiesz, co chcę Ci powiedzieć, odbiera mi odwagę i chęć do mówienia.

2. Proszę Cię, mów do mnie spokojnie i powoli . Nie spiesz się i nie trać cierpliwości. Nie oburzaj się, że znowu mało zrozumiałem, ale uwierz, że staram się rozumieć i że rozumiem coraz więcej. To, że Twoja twarz tak często wyraża niepokój i zniecierpliwienie, sprawia, że czuję się winny, a nawet zagrożony, więc nie mogę uważnie słuchać ani patrzeć. 

3. Proszę Cię, kiedy mówisz, zbliż się do mnie i zwróć w moim kierunku całe swoje ciało. Chcę jak najlepiej słyszeć Twój głos, muszę też widzieć  całą Twoją twarz i ręce. Pamiętaj, że Twoje słowa nie docierają do mnie z daleka ani gdy mówisz z odwróconą, zasłoniętą lub źle oświetloną twarzą.

4. Proszę Cię, nigdy nie zapominaj, że ja też słyszę i że lubię słuchać dźwięków. Pozwól mi słuchać i uczyć się słuchania. Pomóż mi poznawać dźwięki, odkrywać przedmioty, które je wydają, dotykać je i wypróbowywać działanie. Naucz mnie wsłuchiwać się w ukryte przede mną głosy świata, a przede wszystkim -wsłuchiwać się w ludzkie słowa.

5. Proszę Cię, pamiętaj, że nie mogę słyszeć doskonale, nawet z aparatami słuchowymi. Pomóż mi dokładniej widzieć i lepiej wyobrażać sobie słowa. Zawsze lepiej słyszę te słowa, które potrafię sobie wyobrazić, wiem jak one wyglądają, wiem jak się je wymawia i pisze. Dlatego pozwól mi długo i dokładnie poznawać słowa. Wymawiaj je kilkakrotnie, głośno i wyraźnie, pozwól mi dotykać Twojej twarzy, gdy mówisz, pomóż mi odróżniać i rozpoznawać wymawiane dźwięki.  Pokaż mi, że się różnią, pokaż, jak się różnią. Pozwól mi też poprawnie kojarzyć i dokładnie zapamiętywać słowa napisane.

6. Proszę Cię, pomóż mi dobrze zrozumieć, to co do mnie mówisz. Każde słowo, każda jego forma w zdaniu, każdy związek słowa ze słowem, wymagają dokładnego poznania. Dlatego wyjaśniaj mi cierpliwie ich znaczenie i rolę, ich związek z ludźmi, przedmiotami, czynnościami, zjawiskami, ich przydatność do wyrażania, nazywania, pytania, przekonywania. Pokaż mi, jak ludzie oddziałują na siebie przy użyciu słów, jak słowa pomagają im lepiej poznać i zrozumieć to, co ich otacza. Pomóż mi pokochać i przyswoić sobie słowa. Nigdy nie każ mi ich powtarzać i przepisywać bezmyślnie.

7. Proszę Cię, pozwól mi ćwiczyć swój głos. Nie gniewaj się, że hałasuję i wybacz mi, że mój głos nie jest piękny. Nie uciszaj mnie i nie zabraniaj mi wydawać dźwięków. Muszę nauczyć się słuchać samego siebie, chociaż bardzo trudno jest mi kontrolować swój głos. Pamiętaj, że ja nie chcę sprawiać Ci przykrości i że chętnie będę milczeć, abyś był ze mnie zadowolony. Ale przecież milcząc, nie nauczę się mówić.

8. Proszę Cię, pozwól mi mówić tak jak potrafię. Nie wstydź się za mnie i nie poprawiaj mnie co chwila. Nie zabraniaj mi mówić przy obcych ludziach, nie obawiaj się ciągle tego "co sobie pomyślą". Ja przecież-podobnie jak Ty-mam prawo żyć wśród ludzi i być sobą, niezależnie od złych lub dobrych opinii.

9. Proszę Cię, pamiętaj, że jestem osobą, rozwijającym się człowiekiem. Nie upokarzaj mnie robieniem ze mnie "pokazowego okazu" i nie udowadniaj natrętnie wszystkim, że doskonale nauczyłeś mnie rozumieć i mówić, że "mimo wszystko" Ty i ja odnosimy sukcesy. Nie żyjemy tylko po to, aby odnosić pokazowe sukcesy, ani też miarą naszych prawdziwych sukcesów nie jest czyjś krótkotrwały podziw, który sprawia czasem, że fałszywie oceniamy samych siebie. Pomóż mi poznać i zrozumieć swoje rzeczywiste umiejętności, które przecież nie są ni tak znakomite, żebym mógł sobie pozwolić publicznie śpiewać, ani tak małe, żeby nie było wolno mi myśleć i "po swojemu" głośno mówić, co myślę.

10. Proszę Cię, pomóż mi poznawać świat. Tak bardzo lubię patrzeć, myśleć i samodzielnie rozwiązywać problemy. Często jednak nie mogę sobie sam poradzić z trudnościami w rozumieniu otaczających mnie zjawisk i potrzebuję Twojego wyjaśnienia. A Ty tymczasem tak często starasz się mi "przekazać" swoją własną wiedzę, ciągle każesz mi czegoś "nauczyć się i zapamiętać". Zapominasz, że nie mogę zapamiętać słów, których nie rozumiem, a zwłaszcza takich, których nie potrafię nawet dostrzec i rozpoznać.

                                                                                                  dr hab. Kazimiera Krakowiak, prof. KUL JP II




piątek, 4 lipca 2014

Wakacje???

Dawno nic nie pisałam a sporo się działo.

Oprócz codziennych zajęć i rehabilitacji neurologopedycznej oraz ruchowej w przedszkolu, 
Mateusz uczęszczał na swoje stałe terapie oraz rehabilitacje do różnych gabinetów i poradni( Samed Krapkowice, Fundacja Dom Opole, Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna). Byliśmy w chorzowskim ZOO z okazji Dnia Dziecka, wyjazd zorganizowany przez Specjalistyczny Ośrodek Diagnozy i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży z Wadą Słuchu PZG w Katowicach (Pozdrawiamy!!!)

Były też badania.

6 czerwca odbyło się badanie EEG. Mateusz musiał być wybudzony ze snu o 2:00 w nocy, badanie zaczynało się kilka minut przed 8. Stresowaliśmy się bardzo tym, czy nie będzie się denerwował i protestował, czy zaśnie na czas badania-tak jak tego oczekiwaliśmy... Dwa dni wcześniej pokazywaliśmy Mateuszkowi zdjęcia z badań eeg, znalezione w internecie, opowiadaliśmy jak się takie badanie odbywa ale i tak jak wszedł do gabinetu to płakał i mówił, że nie chce trrrryn (kłucia) ale ogólnie poszło samo badanie bardzo dobrze.
Po dwóch tygodniach odebraliśmy wynik i tu już wesoło nie jest. Dzisiaj późnym popołudniem jedziemy skonsultować wynik z neurologiem. 


9 czerwca Mateusz miał wizytę u okulisty, aktualnie zakrapiamy oczka przez 5 dni atropiną i 8 lipca jedziemy badać wzrok pod kątem wady wzroku.


Byliśmy też na muzykoterapii w Katowicach, była też wizyta u pani higienistki stomatologicznej i lakowanie ząbków, była też choroba więc ostatni tydzień czerwca Mateusz spędził w domu ale też udało się Mateuszkowi zakończyć naukę pływania :)

No i takie mamy wakacje :)
Pierwsze trzy dni tego tygodnia spędziliśmy w domu, ale już wczoraj byliśmy rano na SI w Fundacji DOM w Opolu,  zaraz po jechaliśmy do Pani Grażyny-na terapię logopedyczną. 
 Z zajęć wyszła z nami rybka, Pani Grażyna pochwaliła Mateuszka za to, że chętniej się już bawi dotykając różnych faktur.
Dzisiaj byliśmy u Pani Moniki w Samedzie w Krapkowicach na terapii zajęciowej i też wyszliśmy z rybką :) Rybka zrobiona dla Babci Ewy :)





Po południu jeszcze jedziemy do Opola, na konsultację neurologiczną (trzymajcie kciuki, żeby wynik eeg nie okazał się tak zły jak wygląda na opisie badania)

Jutro jedziemy do Opola, do Pani Grażyny na zajęcia logorytmiczne :)
Niedziela (hurrrra!!!) mamy wolne ;-) i od poniedziałku zaczynamy zajęcia, terapie i wizyty lekarskie od nowa. 


Aaaa...i ubolewamy nieco, że nie możemy korzystać w pełni z pięknej pogody. Zakropione atropiną oczka nie lubią słoneczka :(


Pozdrawiamy

piątek, 30 maja 2014

Po turnusie.

Turnus logopedyczno-terapeutyczny.
Od 26.04. do 29.04. byliśmy zakwaterowani w Centrum Szkolenia Wolontariatu Caritas Archidiecezji Wrocławskiej w Sulistrowiczkach. Niestety ośrodek nie był przygotowany na przyjazd małych dzieci, do tego niepełnosprawnych co zaskoczyło nie tylko nas- rodziców ale i Panią, która ten turnus dla nas zorganizowała. 29.04. wieczorem przenieśliśmy się w inne miejsce, gdzie już było wszystko w porządku-od warunków panujących w pokojach, po dietę dla dzieci. Odpowiednie warunki wpłynęły również pozytywnie na Mateusza, który w poprzednim miejscu był bardzo nerwowy.
Codziennie rano, po śniadaniu, Mateusz miał indywidualne zajęcia z logopedą połączone z terapią ręki.
Praca z indywidualnych zajęć.

Praca z indywidualnych zajęć

Dzieci skorzystały z 5 hipoterapii. 2 razy 27.04. (rano i po południu), 29.04. raz i dwa razy 1.05.




28.04., 29.04. oraz 02.05. odbywała się arteterapia. Na pierwszym spotkaniu Mateusza nie było, zmęczony zasnął akurat w tym czasie. Ja-mama godnie zastąpiłam synka na tych fajnych zajęciach :D
Praca w glinie (dzieło mamy)

Mateusz w akcji :)

Zabawa z ziemią, piaskiem i rożnymi kaszkami była przednia :)

Porcelanowe kuleczki :)

szur szur szur

Oblepianie kulek gliną.

Dzieło taty ;-)
Codziennie w godzinach popołudniowych odbywały się zajęcia logorytmiczne w grupie :)







Dwa razy w czasie turnusu, tj 1.05 i 2.05. była dogoterapia.
Dzieci były zachwycone, bo
psem terapeutą był labrador Drago, którego znamy z zajęć dogo-logo w Opolu. 





A na zakończenie turnusu wszystkie dzieci dostały Dyplom i nagrodę :D








czwartek, 29 maja 2014

Dawno nas "tu" nie było ;-)

Witam po długiej przerwie :)
Ostatni wpis był przed świętami i zaraz po opublikowaniu tego postu dużo się działo. 

W środę 16 kwietnia Mateusz miał wizytę kontrolną u kardiologa. Pan Doktor zrobił badanie Echokardiograficzne, i kazał się pokazać po tygodniu, żeby zrobić badanie EKG.
Franek i Elmo, jako grupa wsparcia, jechali z nami do kardiologa ;-)

W tym samym dniu Mateusz niespodziewanie trafił do szpitala, leżał tam do piątku.
Powodem hospitalizacji były problemy brzuszkowe.



Mateuszek został przebadany, nawodniony i święta udało nam się spędzić w domu.
Święta minęły zdecydowanie za szybko.
W środę 23.04. pojechaliśmy do kardiologa na badanie EKG. Nie obyło się niestety bez stresu. Mateusz po pobycie w szpitalu, kolejnym zresztą :/, boi się igły i mimo, że do EKG nikt igieł nie używa to sam widok Pań ubranych na biało źle działa na Mateusza. I tak jak Mateusz uwielbia lekarki i lekarzy, sam się rozbiera do badania, otwiera buźkę, nastawia uszka tak dla Pań pielęgniarek jest na NIE!
Badania, zarówno echo jak ekg wyszły prawidłowo i mamy "spokój" na kolejne dwa lata.
W sobotę, 26 kwietnia, wyjechaliśmy na turnus logopedyczno-terapeutyczny do Sulistrowiczek.
O tym jakie zajęcia czekały na nas na turnusie pisałam w poprzednim wpisie, ale w następnym zdam krótką relację (fotorelację) z samego już turnusu ;)
Pozdrawiamy!!!


poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Święta za pasem, a my...

...coś zakatarzeni :(
Mateusz już w nocy z soboty na niedzielę źle oddychał, a mnie wczoraj coś zaczęło "łapać".
Martwię się tym czy damy radę pojechać na wizytę kontrolną do kardiologa :(
Wizyta umawiana w listopadzie, więc na kolejną byłaby szansa pewnie za jakieś pół roku.
Póki co włączyliśmy inhalacje z solanki.

Może się uda i choroba przejdzie bokiem...

Tymczasem przed nami Wielkanoc, ale to nie święta nam zaprzątają myśli a turnus, na który jedziemy zaraz po nich.
Obiecane wcześniej "kilka" słów o turnusie :)

Będzie to turnus logopedyczno- terapeutyczny.
Odbędzie się w Ośrodku Szkoleniowo-Wypoczynkowym Caritas Archidiecezji Wrocławskiej w Sulistrowiczkach w dniach 26.04.2014-03.05.2014


Podczas turnusu skorzystamy z :

  • indywidualnej terapii logopedycznej z terapią ręki
  • grupowe zajęcia logorytmiczne
  • grupowe zajęcia arteterapeutyczne
  • grupowe zajęcia dogoterapeutyczne
  • indywidualne zajęcia hipoterapeutyczne
  • zajęcia psychoedukacyjne dla rodziców-spotkania z logopedą
  • grupowe wsparcie psychologiczne dla rodziców-spotkania z psychologiem
  • konsultacje dla rodziców
Turnus zostanie opłacony ze środków zebranych na subkoncie Mateusza
w Fundacji Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko".


 

piątek, 4 kwietnia 2014

Praca z programem logopedycznym "Mówiące obrazki"

 






Mateusz w domu ćwiczy na programie logopedycznym "Mówiące obrazki", który pomaga mu w nauce rozróżniania dźwięków. Stymulujemy tym sposobem zarówno słuch jak i wzrok.

Swoją drogą to ten program ma dość "ciekawą" grafikę, co widać niżej ;-)))






poniedziałek, 31 marca 2014

Co nowego u Mateuszka :)

Witamy :) 

To, że się czasem parę dni nie odzywamy to nie znaczy, że próżnujemy :)
Poprzedni tydzień Mateusz miał nieco luźniejszy, bo w poniedziałek nie byliśmy na zajęciach w Krapkowicach, w środę również na grupowych w Strzelcach nie byliśmy a i Pani neurologopeda z przedszkola się rozchorowała i zajęć w przedszkolu też nie miał.
Za to ten tydzień  jest wyjątkowo intensywny...

Poniedziałek- oprócz pobytu w przedszkolu Mateusz miał wizytę u Pani Agnieszki-
psychologa oraz rehabilitację ruchową u Pani Oli.

Wtorek- jedziemy do Opola na konsultację logopedyczną :)
bo jest taka akcja "Dwa słowa na dwa lata to za mało" i można się spotkać z logopedą :) 

a nuż czegoś nowego się dowiemy!
Tak...tak! My też mamy wątpliwości wiele, mimo tego że Mateusz jest zdiagnozowany
i "zaopiekowany" przez specjalistów.

Środa- Mateusz ma zajęcia w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej z surdopedagogiem.

Czwartek- w Fundacji DOM w Opolu terapia integracji sensorycznej.


Piątek- wizyta u psychologa w Logo-Medzie w Opolu, a później terapia zajęciowa
(z której się bardzo cieszymy, bo to są zajęcia bardzo potrzebne Mateuszkowi).


Sobota- logorytmika grupowa a później dogoterapia. 


No i codziennie pobyt w przedszkolu a tam też zajęcia u neurologopedy 3 x w tygodniu
i rehabilitacja ruchowa 2x w tygodniu.


Już dzisiaj Mateusz o 19:00
smacznie spał , wstawanie o 5:30 daje mu się we znaki.
Byle do niedzieli ;-)