piątek, 30 maja 2014

Po turnusie.

Turnus logopedyczno-terapeutyczny.
Od 26.04. do 29.04. byliśmy zakwaterowani w Centrum Szkolenia Wolontariatu Caritas Archidiecezji Wrocławskiej w Sulistrowiczkach. Niestety ośrodek nie był przygotowany na przyjazd małych dzieci, do tego niepełnosprawnych co zaskoczyło nie tylko nas- rodziców ale i Panią, która ten turnus dla nas zorganizowała. 29.04. wieczorem przenieśliśmy się w inne miejsce, gdzie już było wszystko w porządku-od warunków panujących w pokojach, po dietę dla dzieci. Odpowiednie warunki wpłynęły również pozytywnie na Mateusza, który w poprzednim miejscu był bardzo nerwowy.
Codziennie rano, po śniadaniu, Mateusz miał indywidualne zajęcia z logopedą połączone z terapią ręki.
Praca z indywidualnych zajęć.

Praca z indywidualnych zajęć

Dzieci skorzystały z 5 hipoterapii. 2 razy 27.04. (rano i po południu), 29.04. raz i dwa razy 1.05.




28.04., 29.04. oraz 02.05. odbywała się arteterapia. Na pierwszym spotkaniu Mateusza nie było, zmęczony zasnął akurat w tym czasie. Ja-mama godnie zastąpiłam synka na tych fajnych zajęciach :D
Praca w glinie (dzieło mamy)

Mateusz w akcji :)

Zabawa z ziemią, piaskiem i rożnymi kaszkami była przednia :)

Porcelanowe kuleczki :)

szur szur szur

Oblepianie kulek gliną.

Dzieło taty ;-)
Codziennie w godzinach popołudniowych odbywały się zajęcia logorytmiczne w grupie :)







Dwa razy w czasie turnusu, tj 1.05 i 2.05. była dogoterapia.
Dzieci były zachwycone, bo
psem terapeutą był labrador Drago, którego znamy z zajęć dogo-logo w Opolu. 





A na zakończenie turnusu wszystkie dzieci dostały Dyplom i nagrodę :D








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz