poniedziałek, 4 stycznia 2016

Podsumowanie 2015 r.

Podsumowanie roku 2015.


Tak jak opisywaliśmy, przy okazji apelu o 1% podatku, Mateusz w 2015 roku miał zaplanowane cztery turnusy rehabilitacyjne i na wszystkie udało się nam wyjechać.
Były to dwa turnusy rehabilitacyjne w Ośrodku Intensywnej Terapii Dzieci "Michałkowo" w Bystrej, jeden logopedyczno-terapeutyczny w Lubachowie, oraz turnus rehabilitacyjno-zdrowotny w Zakopanem w Kompleksie Wypoczynkowo-Rehabilitacyjnym "Marzenie".

Oprócz turnusów były stałe rehabilitacje w trybie stacjonarnym, kontrolne wizyty u specjalistów oraz badania.
Przybyło nam też również trochę pomocy rehabilitacyjnych i terapeutycznych w domu, m.in. pomoce edukacyjne, tunel sensoryczny, ścieżka sensoryczna, kocyk obciążeniowy oraz System FM- wspomagający słyszenie w hałasie.
Wszystkie plany na rok 2015 związane z rehabilitacją Mateusza udało się zrealizować, mimo faktu, że w maju na świecie pojawiła się siostrzyczka Mateusza-Natalia :) 


Chwilami było ciężko ale też nikt nie obiecywał, że będzie łatwo ;)!
Daliśmy radę i jesteśmy z siebie bardzo dumni, najbardziej z Mateusza oczywiście! :D

W marcu Mateusz miał kolejne badanie EEG.
Kolejne, bo musieliśmy potwierdzić wcześniejsze wyniki badań. Mateusz ma zmiany napadowe w czasie snu i każde, z czterech, badań EEG dało taki sam wynik (co potwierdzić musieliśmy, gdyż napadów Mateusz nigdy nie miał...na szczęście).
Również w marcu Mateusz miał badanie słuchu, udało się zbadać jedno ucho. Przy drugim już Mateusz miał problem z koncentracją, na kolejne badanie ciężko było się umówić z powodu częstych infekcji wirusowych Mateusza (nie można mieć nawet małego katarku nawet miesiąc przed badaniem), więc kilka terminów nam przepadło i dopiero wrześniowe badanie upewniło nas, że słuch Mateusza się nie pogorszył.

W dniach 29.03.-04.04. Mateusz uczestniczył w turnusie rehabilitacyjnym w Ośrodku Intensywnej Terapii Dzieci "Michałkowo" w Bystrej.

Podczas pobytu w "Michałkowie" Mateusz miał codziennie:
  • Terapię ręki
  • Dogoterapię
  • Rehabilitację ruchową z użyciem kombinezonu Thera Togs
  • Integrację sensoryczna
  • Terapię pedagogiczna
24 kwietnia 2015 r. odebraliśmy System FM, który wspomaga słyszenie w hałaśliwych sytuacjach.

W ostatnich dniach kwietnia Mateusz miał robione testy alergiczne.

3 maja urodziła się siostrzyczka Mateusza- Natalia :)


Od 15 czerwca do 24 czerwca Mateusz uczestniczył w turnusie logopedyczno-terapeutycznym.
Podczas pobytu miał codziennie:

  • Indywidualną terapię logopedyczną z terapią ręki
  • Logorytmikę
  • Arteterapię
  • Onoterapię (zajęcia z osiołkami)
Od 15 sierpnia do 28 sierpnia  Mateusz uczestniczył w turnusie rehabilitacyjno-zdrowotnym w Kompleksie Wypoczynkowo-Rehabilitacyjnym "Marzenie" w Zakopanem, gdzie codziennie miał zabiegi rehabilitacyjne:
  • inhalacje z solanki rabczańskiej
  • rezonans stochastyczny 
  • masaż klasyczny
Oprócz zabiegów Mateusz korzystał w okolicy z jazdy konnej, podczas której wykonywał ćwiczenia hipiczne, niezbędne do prawidłowego rozwoju postawy, wydolności płuc, poprawy w zakresie symetrii, balansu ciała i koordynacji.

Od 18 października do 31 października Mateusz uczestniczył w turnusie w Ośrodku Intensywnej Terapii Dzieci "Michałkowo" w Bystrej.
Podczas turnusu Mateusz codziennie miał:

  • Terapię ręki
  • Dogoterapię
  • Terapię widzenia
  • Terapię pedagogiczną
  • Terapię integracji sensorycznej
  • Rehabilitację ruchową w kombinezonie Thera Togs
    Na turnusie też zrobiliśmy Mateuszowi diagnozę SI.
W październiku Mateusz miał dwie wizyty u okulisty. Musieliśmy zmienić lekarza, co okazało się dobrą decyzją, gdyż poprzedni źle zdiagnozował wadę wzroku u Mateuszka.
Poprzedni lekarz stwierdził półtorej roku temu wadę plus 5 na obu oczach, a w październiku okazało się że jest plus 7 na prawym oku i plus 6 na lewym. Wyszło tak, że oprócz prezentów urodzinowych Mateusz dostał jeszcze jeden, taki na pół roku...obturator się nazywa ;-)
Codziennie przez dwie godziny lewe oko musi być zasłonięte, by prawe oko (słabsze) było lepiej stymulowane. Musieliśmy też wymienić szkła na mocniejsze.

Tak jak wyżej napisałam oprócz turnusów, badań itp. Mateusz miał swoje stałe zajęcia w trybie stacjonarnym, czyli:

  • rehabilitację ruchową NDT Bobath i terapię zajęciową w Samedzie w Krapkowicach
  • zajęcia z psychologiem i surdologopedą w Logomedzie w Opolu
  • rehabilitację ruchową i terapię neurologopedyczną w Przedszkolu, do którego Mateusz uczęszcza
  • terapię integracji sensorycznej w fundacji DOM w Opolu
  • rehabilitację słuchu w domu w ramach programu fundacji Dłonie i Serca
Nie udałoby nam się tak wiele zrobić gdyby nie pieniążki zebrane na subkoncie Mateusza-dzięki wpłatom 1% i  darowizn.
Na ostatni turnus nie wyjechalibyśmy gdyby nie wpłaty na turnus rehabilitacyjny na portalu zrzutka.pl

Jak widzicie to był całkiem dobry rok.
Mateusz w okolicach kwietnia zaczął mówić, przełom nastąpił po pierwszym turnusie w 2015 r.
Jakość Jego mowy jest jeszcze bardzo słaba, ale nas cieszy niesamowicie, że w końcu z każdym dniem słownik Mateusza stawał i staje się coraz bogatszy.
To czego udało nam się dokonać, co udało nam się załatwić, zrobić już sprawiało że byliśmy bardzo szczęśliwi ale na koniec roku spotkało nas jeszcze dużo dobrego :) odwiedzili nas Wolontariusze Szlachetnej Paczki, wysłuchali naszej historii, wypytali jakie mamy marzenia i potrzeby.
My skupieni byliśmy na pomocy dla Mateusza, ale wspaniali ludzie- Darczyńcy i Wolontariusze nie zapomnieli o Natalii, i o nas-o Rodzicach. Oprócz paczek z darami wnieśli do naszego domu ogromną radość, wzruszenie i nadzieję! :)
Mateuszowi dodatkową radość i frajdę sprawili Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej z Leśnicy, którzy przyjechali do nas wraz z Darczyńcami i Wolontariuszami. 

Mateusz dostał m.in. program komputerowy LOGO-gry (gry i zabawy dla dzieci wspomagające terapię logopedyczną dzieci m.in. z zaburzeniami słuchu i mowy), kamizelkę obciążeniową oraz dwa zestawy do rozwoju mowy u dzieci "Powtarzam Rozumiem Nazywam". Te i inne rzeczy oraz produkty, które znaleźliśmy w paczkach przygotowanych przez Darczyńców, sprawiły nam ogromna radość i są dla nas równie ogromną pomocą.
Często "szuramy" nosem po ziemi ze zmęczenia, ale jak się ma wokół tylu dobrych i serdecznych ludzi, jak się widzi mniejsze czy większe kroczki do przodu w rehabilitacji Mateusza to szybko się zapomina o zmęczeniu i działa się dalej- myślę, że dobrze nas rozumiecie-każdy z Was dla dziecka "przeniósłby góry".
Dziękujemy za pomoc, która też oprócz możliwości daje nam ogromną motywację.

Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ZA OKAZANĄ POMOC W KAŻDEJ POSTACI.