poniedziałek, 7 lipca 2014

10 próśb dziecka z uszkodzonym słuchem

1. Proszę patrz na mnie uważnie i słuchaj. Staraj się dobrze zrozumieć, to co przekazuję Ci gestami, głosem i słowami. To, że nie zauważasz moich prób rozmowy z Tobą i że tak często nie rozumiesz, co chcę Ci powiedzieć, odbiera mi odwagę i chęć do mówienia.

2. Proszę Cię, mów do mnie spokojnie i powoli . Nie spiesz się i nie trać cierpliwości. Nie oburzaj się, że znowu mało zrozumiałem, ale uwierz, że staram się rozumieć i że rozumiem coraz więcej. To, że Twoja twarz tak często wyraża niepokój i zniecierpliwienie, sprawia, że czuję się winny, a nawet zagrożony, więc nie mogę uważnie słuchać ani patrzeć. 

3. Proszę Cię, kiedy mówisz, zbliż się do mnie i zwróć w moim kierunku całe swoje ciało. Chcę jak najlepiej słyszeć Twój głos, muszę też widzieć  całą Twoją twarz i ręce. Pamiętaj, że Twoje słowa nie docierają do mnie z daleka ani gdy mówisz z odwróconą, zasłoniętą lub źle oświetloną twarzą.

4. Proszę Cię, nigdy nie zapominaj, że ja też słyszę i że lubię słuchać dźwięków. Pozwól mi słuchać i uczyć się słuchania. Pomóż mi poznawać dźwięki, odkrywać przedmioty, które je wydają, dotykać je i wypróbowywać działanie. Naucz mnie wsłuchiwać się w ukryte przede mną głosy świata, a przede wszystkim -wsłuchiwać się w ludzkie słowa.

5. Proszę Cię, pamiętaj, że nie mogę słyszeć doskonale, nawet z aparatami słuchowymi. Pomóż mi dokładniej widzieć i lepiej wyobrażać sobie słowa. Zawsze lepiej słyszę te słowa, które potrafię sobie wyobrazić, wiem jak one wyglądają, wiem jak się je wymawia i pisze. Dlatego pozwól mi długo i dokładnie poznawać słowa. Wymawiaj je kilkakrotnie, głośno i wyraźnie, pozwól mi dotykać Twojej twarzy, gdy mówisz, pomóż mi odróżniać i rozpoznawać wymawiane dźwięki.  Pokaż mi, że się różnią, pokaż, jak się różnią. Pozwól mi też poprawnie kojarzyć i dokładnie zapamiętywać słowa napisane.

6. Proszę Cię, pomóż mi dobrze zrozumieć, to co do mnie mówisz. Każde słowo, każda jego forma w zdaniu, każdy związek słowa ze słowem, wymagają dokładnego poznania. Dlatego wyjaśniaj mi cierpliwie ich znaczenie i rolę, ich związek z ludźmi, przedmiotami, czynnościami, zjawiskami, ich przydatność do wyrażania, nazywania, pytania, przekonywania. Pokaż mi, jak ludzie oddziałują na siebie przy użyciu słów, jak słowa pomagają im lepiej poznać i zrozumieć to, co ich otacza. Pomóż mi pokochać i przyswoić sobie słowa. Nigdy nie każ mi ich powtarzać i przepisywać bezmyślnie.

7. Proszę Cię, pozwól mi ćwiczyć swój głos. Nie gniewaj się, że hałasuję i wybacz mi, że mój głos nie jest piękny. Nie uciszaj mnie i nie zabraniaj mi wydawać dźwięków. Muszę nauczyć się słuchać samego siebie, chociaż bardzo trudno jest mi kontrolować swój głos. Pamiętaj, że ja nie chcę sprawiać Ci przykrości i że chętnie będę milczeć, abyś był ze mnie zadowolony. Ale przecież milcząc, nie nauczę się mówić.

8. Proszę Cię, pozwól mi mówić tak jak potrafię. Nie wstydź się za mnie i nie poprawiaj mnie co chwila. Nie zabraniaj mi mówić przy obcych ludziach, nie obawiaj się ciągle tego "co sobie pomyślą". Ja przecież-podobnie jak Ty-mam prawo żyć wśród ludzi i być sobą, niezależnie od złych lub dobrych opinii.

9. Proszę Cię, pamiętaj, że jestem osobą, rozwijającym się człowiekiem. Nie upokarzaj mnie robieniem ze mnie "pokazowego okazu" i nie udowadniaj natrętnie wszystkim, że doskonale nauczyłeś mnie rozumieć i mówić, że "mimo wszystko" Ty i ja odnosimy sukcesy. Nie żyjemy tylko po to, aby odnosić pokazowe sukcesy, ani też miarą naszych prawdziwych sukcesów nie jest czyjś krótkotrwały podziw, który sprawia czasem, że fałszywie oceniamy samych siebie. Pomóż mi poznać i zrozumieć swoje rzeczywiste umiejętności, które przecież nie są ni tak znakomite, żebym mógł sobie pozwolić publicznie śpiewać, ani tak małe, żeby nie było wolno mi myśleć i "po swojemu" głośno mówić, co myślę.

10. Proszę Cię, pomóż mi poznawać świat. Tak bardzo lubię patrzeć, myśleć i samodzielnie rozwiązywać problemy. Często jednak nie mogę sobie sam poradzić z trudnościami w rozumieniu otaczających mnie zjawisk i potrzebuję Twojego wyjaśnienia. A Ty tymczasem tak często starasz się mi "przekazać" swoją własną wiedzę, ciągle każesz mi czegoś "nauczyć się i zapamiętać". Zapominasz, że nie mogę zapamiętać słów, których nie rozumiem, a zwłaszcza takich, których nie potrafię nawet dostrzec i rozpoznać.

                                                                                                  dr hab. Kazimiera Krakowiak, prof. KUL JP II




piątek, 4 lipca 2014

Wakacje???

Dawno nic nie pisałam a sporo się działo.

Oprócz codziennych zajęć i rehabilitacji neurologopedycznej oraz ruchowej w przedszkolu, 
Mateusz uczęszczał na swoje stałe terapie oraz rehabilitacje do różnych gabinetów i poradni( Samed Krapkowice, Fundacja Dom Opole, Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna). Byliśmy w chorzowskim ZOO z okazji Dnia Dziecka, wyjazd zorganizowany przez Specjalistyczny Ośrodek Diagnozy i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży z Wadą Słuchu PZG w Katowicach (Pozdrawiamy!!!)

Były też badania.

6 czerwca odbyło się badanie EEG. Mateusz musiał być wybudzony ze snu o 2:00 w nocy, badanie zaczynało się kilka minut przed 8. Stresowaliśmy się bardzo tym, czy nie będzie się denerwował i protestował, czy zaśnie na czas badania-tak jak tego oczekiwaliśmy... Dwa dni wcześniej pokazywaliśmy Mateuszkowi zdjęcia z badań eeg, znalezione w internecie, opowiadaliśmy jak się takie badanie odbywa ale i tak jak wszedł do gabinetu to płakał i mówił, że nie chce trrrryn (kłucia) ale ogólnie poszło samo badanie bardzo dobrze.
Po dwóch tygodniach odebraliśmy wynik i tu już wesoło nie jest. Dzisiaj późnym popołudniem jedziemy skonsultować wynik z neurologiem. 


9 czerwca Mateusz miał wizytę u okulisty, aktualnie zakrapiamy oczka przez 5 dni atropiną i 8 lipca jedziemy badać wzrok pod kątem wady wzroku.


Byliśmy też na muzykoterapii w Katowicach, była też wizyta u pani higienistki stomatologicznej i lakowanie ząbków, była też choroba więc ostatni tydzień czerwca Mateusz spędził w domu ale też udało się Mateuszkowi zakończyć naukę pływania :)

No i takie mamy wakacje :)
Pierwsze trzy dni tego tygodnia spędziliśmy w domu, ale już wczoraj byliśmy rano na SI w Fundacji DOM w Opolu,  zaraz po jechaliśmy do Pani Grażyny-na terapię logopedyczną. 
 Z zajęć wyszła z nami rybka, Pani Grażyna pochwaliła Mateuszka za to, że chętniej się już bawi dotykając różnych faktur.
Dzisiaj byliśmy u Pani Moniki w Samedzie w Krapkowicach na terapii zajęciowej i też wyszliśmy z rybką :) Rybka zrobiona dla Babci Ewy :)





Po południu jeszcze jedziemy do Opola, na konsultację neurologiczną (trzymajcie kciuki, żeby wynik eeg nie okazał się tak zły jak wygląda na opisie badania)

Jutro jedziemy do Opola, do Pani Grażyny na zajęcia logorytmiczne :)
Niedziela (hurrrra!!!) mamy wolne ;-) i od poniedziałku zaczynamy zajęcia, terapie i wizyty lekarskie od nowa. 


Aaaa...i ubolewamy nieco, że nie możemy korzystać w pełni z pięknej pogody. Zakropione atropiną oczka nie lubią słoneczka :(


Pozdrawiamy